czwartek, 25 czerwca 2009

Kurs w akcji

Pierwszy dzień w tyle. Było fajnie. Kościół tradycyjnie na wesoło bo ksiądz w formie :) Sporo ludzi, osiemnascie osób to liczba jaką mieliśmy na pierwszym kursie. Krótko mówiąc businessowy sukces, choć robota cięzka. Jutro "przygotowania" i studio. Ufff.
Małe dwie fotki z pleneru ponizej:


I mały gratis kościelny w klimacie co go lubię :)