sobota, 4 lipca 2009

Kolejny dzień w raju

Zaliczony plener, więc obróbki zdjęć ciąg dalszy. Na dodatek doszła sesja reklamowa i trochę więcej materiału do obróbki. Przestaję się wyrabiać. Na szczęście jutro nie mam zlecenia, wynajmu i innych upierdliwości. Wieczorem zaplanowane kawalerskie Marka. Trzeba będzie łychę obalić ;) Ciężkie to życie...

piątek, 3 lipca 2009

Kolega mi się zaręczył był ;)

Północ. Ciemnosc zasnuła miasto dawno temu, od czasu do czasu rozświetlona błyskawicami niekończących się burz. Dwoje młodych ludzi w dworcowym podziemiu w którym widzieli się pierwszy raz jakiś czas temu... Jedno klęczy, drugie lekko osłupiałe i zaskoczone wpatruje się w szeroko otwarte, zaszklone łzami oczy partnera... Oboje szczęśliwi, przepełnieni radością nadchodzącego nowego życia... Mareczek i Paulinka, moi przyjaciele oświadczyli się sobie i wzajemnie przyjęli. Radość była wielka, a dobry to prognostyk na przyszłośc. Ich WSPÓLNĄ przyszłość. Szczęścia przyjaciele życzę...

Przyznam szczerze że i mnie się oczy zaszkliły...

poniedziałek, 29 czerwca 2009

Imieniny

Właśnie sobie przypomniałem. Dokładniej to mi przypomniano o 8-ej z minutami. Niezastąpiona ciocia Ania. Telefon zerwał mnie na nogi, na szczęście bo zapomniałem ze 10 minut później mam wynajęcie studia :) W takim tempie go jeszcze nie sprzątałem. Udało się. Koczuję w studio i powoli zabieram się za obróbkę zdjęć. To co mi się chce... ;)