sobota, 29 sierpnia 2009

Slubna passa trwa

Kolejna ceremonia. Zaczalem od 9-ej a skoncze o... Cholera wie o ktorej. Nie bedzie lekko bo pogoda butelkowa, na dodatek boli mnie zab. Musi byc pod gorke, inaczej sie nie da. No dobra, czas spadac do mlodej na makijaz.

piątek, 28 sierpnia 2009

Oczy mi odpadaja

Powoli chyba trace wzrok. Obrobka zdjec mnie dobija. Jest tego taka masa ze po kilku godzinach pracy czuje fizyczny bol w oczach. Tysiace zdjec obrobionych a nawet tylko przejrzanych na mojej 30-ce daje sie mocno we znaki. Mam nadzieje ze do konca sezonu jakos pociagne. Jakby tego bylo malo, jutro dwa wynajecia i plener. Kolejne zdjecia na dysku... Szkoda ze nie mam innego sposobu na rozmnazanie kasy :) Lotto?

środa, 26 sierpnia 2009

Pozakupowe przygody

Oczywiscie pech jak juz czlowieka dopadnie, to na dobre. Zakupiony tv padl po 3 godzinach "ogladania". Kawal klocka musialem spakowac ponownie i zrobic reklamacje. No i w jakims sensie na dobre wyszlo, bo musze przyznac ze Media Markt sie popisal. Odebrali rupiecia a w zamian przywiezli nowy ale za to wyzszy model. Oby podzialal troche dluzej niz Panasonic. Obraz w full HD zachwyca. Trzeba przyznac ze i w tej dziedzinie zmiany sa zauwazalne. Tv zajmuje teraz 1/4 studia ale robi wrazenie :)
Zeby jednak nie bylo lekko, padla mi klawiatura bezprzewodowa. Kolejny wydatek (190,00). Ciezko nadazyc za tym wszystkim z kasa...
Acha, odebralem tablice do motocykla :)

135/87/81 - 16:10

poniedziałek, 24 sierpnia 2009

Wydatki

Niestety kolejne. Telewizor umarl na powaznie :) Nie wiem z czego sie smieje. Plazma poszla w zapomnienie, kupilem wiec nowa, juz nie Panasonica (Samsung 50" - fajny i full HD). Nienawidze nieplanowanych wydatkow ale co zrobic. Oczywiscie stary tv bede reklamowal bo nie moge sie pogodzic z tym ze sprzet za 5 tys pada po 2,3 roku...
Zaraz bede meczyl Wydzial Komunikacji o tablice do motocykla. Moze juz sa. Do konca sezonu juz niedaleko a ja nie moge jezdzic bo zgubilem tablice. Paranoja. Nie maja nic zastepczego. Nonsens. Nie pierwszy i nie ostatni w tych urzedowych arkanach.
Nie wiem tez czy przypadkiem jedni z mlodych nie wpadna na pomysl pleneru dzisiaj. To by juz byla katastrofa.