piątek, 3 grudnia 2010

3 grudnia - urodziny

Chciałbym złożyć tutaj życzenia mojej zmarłej mamie, za to że 44 lata temu wydała mnie na świat. Ten świat który od tego czasu tak bardzo się zmienił. Pewnie gdyby dzisiaj tu wróciła miałaby nie lada problem z odnalezieniem się w tym wszystkim. Zawsze była osobą otwartą, miłą, lubianą przez przyjaciół. Nie miała wrogów co dzisiaj wydaje się czymś niemożliwym.

Zawsze byłaś pierwszą osobą która do mnie dzwoniła. Północ z 2/3 grudnia to czas gdy słyszałem od Ciebie zawsze miłe słowa.


Dzięki mamo że dzięki Tobie poznałem wartościowych ludzi, że mogę robić to co lubię i kocham. Za jakiś czas znowu się zobaczymy. Gdybym napisał że śpieszno mi do tego spotkania to odrobinę bym skłamał ale wciąż mam Cię w moim sercu więc jesteś ze mną na dobre i na złe...

3 komentarze:

  1. Piotrze, przyjmij spóźnione ale szczere STO LAT!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. no to ja się nawet w oktawie nie zmieściłam(((
    ale przyjmij ode mnie najszczersze życzenia, duuuuuuuuuuzo zdrówka i wszystkiego NAJ!!!
    mms

    OdpowiedzUsuń
  3. to zdjecie obok to nie ja!

    OdpowiedzUsuń