Kolejny plener wykonany. Tym razem Arkadia. Nie przepadam za tym miejscem ale co zrobic, klient nasz pan. Tak wiec standartowe kadry w drzewach, troche cegly, mostek i staw. Poszlo nawet niezle, choc czas gonil. Jutro kurs slubny wiec musze sie przygotowac. Powiniennem dac rade, bo grupa mniejsza niz zazwyczaj. Start o 9-ej. W miedzyczasie maly wynajem studia, a po 18 znowu kolejne... Padne na lopaty :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz