Dzisiaj dzień organizacyjny. Trzeba załatwić kościół, modelke i modela, dopiąć sprawy na ostatni guzik. Trochę biegania.
Mocne zmiany na forum kosztowały mnie dzisiaj i wczoraj sporo zdrowia. Czasem wyrzucam sobie ze tracę cierpliwość. Ale jestem człowiekiem w końcu, tak? ;)
124/88/59 - 12:40
czasem człowiek musi... inaczej się udusi:)-dew
OdpowiedzUsuńTo znowu były jakieś zmiany? nic nie zauważyłam, bo byłam niedaleko Ciebie ;) (ale wkuwałam do różnicy programowej - dobrze, że przynajmniej zdałam na 4,5 bo by było głupio...)
OdpowiedzUsuńFiu fiu, wysokie ambicje. "Załatwić" modela i modelkę to się pewnie da, nawet jak będą uciekać, ale z kościołem nie dasz rady. No i nie pisałbym tego tak publicznie
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA ja rozumiem hihi :D "załatwić" rozumiane jako rozwalić, zabić ;)
OdpowiedzUsuńT sobie żartuje :D
O kurczaki, ale ze mnie mameja. Nie zrozumielm tego "zalatwienia kosciola. T, wybacz, chyba moj poziom humoru opadl na dno :)
OdpowiedzUsuń