sobota, 10 stycznia 2009

Targi ślubne i inne pitolenie :)

Obudziłem się chory. Boli mnie ucho zawiane łódzkim, mroźnym wiatrem. Chyba też jakaś gorączka mnie bierze. Muszę się jednak ogarnąć i odwiedzić łodzkie targi ślubne. W końcu to część mojej działalności. Nie wiem czego się tam spodziewać ale jeśli się tam nie pojawię to się nie dowiem :)
Tak więc tabletki do organizmu i w drogę :)

124/89/58

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz