niedziela, 28 grudnia 2008

Między świętami...

...może się przytrafić trochę pracy. Tym razem jedna z moich klientek "ślubnych" zdecydowała się na sesję ciążową. 9 miesiąc więc ostatnia chwila. Mąż nieco spanikowany ale dali radę. Trzy zdjęcia nadające się do publikacji. Reszta bardzo odważna więc nie pokazuję.



118/74/67 - 02:57

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz